Informacje |
“ | Opowieść, która przepełnia wzrok. | ” |
—Wstęp do piosenki |
Kagerou Days | |
---|---|
Tytuł | |
Kanji | カゲロウデイズ |
Rōmaji | Kageroudeizu |
Angielski | Heat-Haze Days |
Polski | Efemeryczne Dni |
Informacje o piosence | |
Bohaterowie | Hibiya Amamiya Hiyori Asahina Pobocznie: Azami |
Śpiewane przez | Hatsune Miku |
Wrzucone | 30 września, 2011 r. |
Link NND | Nicovideo |
Link YT | Youtube |
Album | Mekakucity Days |
Heat-Haze Days (カゲロウデイズ Kageroudeizu) jest trzecią piosenką w serii.
O piosence[]
Piosenka została udostępniona 30 września 2011 roku i szybko zdobyła dużą liczbę wyświetleń, stając się przy tym najpopularniejszą piosenką Shizen no Teki-P i najpopularniejszą piosenką z serii. Zdobyła ponad 2,800,000 wyświetleń na Nico Nico Douga. Przez tą piosenkę zostało nadane także imię Projektu.
Piosenka opowiada o letnich perypetiach chłopca o imieniu Amamiya Hibiya i jego koleżanki, Asahiny Hiyori. Akcja rozgrywa się 15 sierpnia. Podczas spaceru w dzień tak upalny, że asfalt rozpuszcza się i unoszą się nad nim fale gorąca, Hiyori wybiega na ulicę za kotkiem. Wtedy przejeżdża ją ciężarówka i wszystko "ciemnieje" (znika). Hibiya budzi się w swoim łóżku. Jest 14. sierpnia. Hibiya i Hiyori znów wybierają się na przechadzkę. W trakcie spaceru chłopakowi przypomina się jego sen, w którym widział, że "wczoraj" byli w tym samym parku. Ma złe przeczucie, więc mówi, żeby już wracać. Dziewczyna wchodzi na inną drogę/alejkę. Wtedy przebija ją na wylot żelazny słup. Po chwili dowiadujemy się iż upalny dzień powtarza się na okrągło latami, i za każdym razem kończy się on śmiercią Hiyori. Przy jednej z powtórek owego dnia, Hibiya wskakuję pod ciężarówkę zamiast swojej przyjaciółki śmiejąc się w twarz ''swojemu cieniowi'. Zaraz po tym widz dowiaduje się, że 15 sierpnia nie był dniem który tylko Hibya pprzeżywał w kółko, mianowicie Hiyori budzi się w swoim łóżku zalana łzami szepczą "znowu się nie udało" co jest równoznaczne z tym że w jej powtórkach to Hibya za każdym razem umierał.
Ciekawostki[]
- Jest inne tłumaczenie tej piosenki, "Kagerou Daze", które pojawia się w tłumaczeniach niemal naprzemiennie z tego względu, że zapożyczone daze i days w języku japońskim to homonimy. Nawet sam autor to wykorzystał przy nadawaniu tytułom piosenkom Daze i Days towarzyszących anime Mekakucity Actors.
Tekst i tłumaczenie[]
Kanji |
Romaji |
8月15日の午後12時半くらいのこと |
Hachigatsu juugonichi no gogo juunijihan kurai no koto |
天気が良い |
Tenki ga ii |
病気になりそうなほど眩しい日差しの中 |
Byouki ni narisou na hodo mabushii hizashi no naka |
することも無いから君と 駄弁 (だべ)っていた |
Suru koto mo nai kara kimi to dabetteita |
「でもまぁ夏は嫌いかな」猫を撫でながら |
"Demo maa natsu wa kirai kana" neko o nadenagara |
君はふてぶてしくつぶやいた |
Kimi wa futebuteshiku tsubuyaita |
あぁ、逃げ出した猫の後を追いかけて |
Aa, nigedashita neko no ato o oikakete |
飛び込んでしまったのは赤に変わった信号機 |
Tobikonde shimatta no wa aka ni kawatta shingouki |
バッと通ったトラックが君を轢きずって鳴き叫ぶ |
Batto toota TORAKKU ga kimi o hikizutte nakisakebu |
血飛沫の色、君の香りと混ざり合ってむせ返った |
Chi shibuki no iro, kimi no kaori to mazariatte musekaetta |
嘘みたいな 陽炎 (かげろう)が「嘘じゃないぞ」って 嗤 (わら)ってる |
Uso mitai na kagerou ga "Uso ja nai zo" tte waratteru |
夏の水色、かき回すような蝉の 音 (ね)に全て 眩 (くら)んだ |
Natsu no mizu-iro, kakimawasu you na semi no ne ni subete kuranda |
目を覚ました時計の針が鳴り響くベッドで |
Me o samashita tokei no hari ga narihibiku BEDDO de |
今は何時? |
Ima wa nanji? |
8月14日の午前12時過ぎ位を指す |
Hachigatsu juuyonka no gozen juuniji sugi kurai o sasu |
やけに 煩 (うるさ)い蝉の声覚えていた |
Yake ni urusai semi no oto oboeteita |
でもさぁ、少し不思議だな。 |
Demo saa, sukoshi fushigi da na. |
同じ公園で昨日見た夢を思い出した |
Onaji kouen de kinou mita yume o omoidashita |
「もう今日は帰ろうか」道に抜けた時 |
"Mou kyou wa kaerou ka" michi ni nuketa toki |
周りの人は皆上を見上げ口を開けていた |
Mawari no hito wa minna ue o miage kuchi o aketeita |
落下してきた鉄柱が君を貫いて突き刺さる |
Rakka shite kita tecchuu ga kimi o tsuranuite tsukisasaru |
劈 (つんざ)く悲鳴と風鈴の音が木々の隙間で空廻り |
Tsunzaku himei to fuurin no ne ga kigi no sukima de karamawari |
ワザとらしい陽炎が「夢じゃないぞ」って嗤ってる |
Wazatorashii kagerou ga "Yume ja nai zo" tte waratteru |
眩む視界に君の横顔、笑っているような気がした |
Kuramu shikai ni kimi no yokogao, waratteiru you na kigashita |
何度世界が眩んでも陽炎が嗤って奪い去る。 |
Nando sekai ga kurande mo kagerou ga waratte ubaisaru. |
繰り返して何十\年。もうとっくに気が付いていたろ。 |
Kurikaeshite nanjuunen. mou tokku ni ki ga tsuiteitaro. |
こんなよくある話なら結末はきっと1つだけ。 |
Konna yoku aru hanashi nara ketsumatsu wa kitto hitotsu dake. |
繰り返した夏の日の向こう。 |
Kurikaeshita natsu no hi no mukou. |
バッと押しのけ飛び込んだ、瞬間トラックにぶち当たる |
Batto oshinoke tobikonda, shunkan TORAKKU ni buchiataru |
血飛沫の色、君の瞳と軋む体に乱反射して |
Chi shibuki no iro, kimi no hitomi to kishimu karada ni ranhansha shite |
文句ありげな陽炎に「ざまぁみろよ」って笑ったら |
Monku arige na kagerou ni "Zamaa miro yo" tte warattara |
実によく在る夏の日のこと。 |
Jitsu ni yoku aru natsu no hi no koto. |
そんな何かがここで終わった。 |
Sonna nanika ga koko de owatta. |
目を覚ました8月14日のベッドの上 |
Me o samashita hachigatsu juuyonka no BEDDO no ue |
少女はただ |
Shoujo wa tada |
「またダメだったよ」と一人猫を抱きかかえてた |
"Mata dame datta yo" to hitori neko o dakikakaeteta |
Tłumaczenie grupy Jinja-Temple, tłumaczki Areki-chan
Dnia piętnastego sierpnia,
około wpół do pierwszej po południu,
kiedy była piękna pogoda…
Wśród promieni słońca tak oślepiających,
że robiło się od nich słabo,
z nudów rozmawiałem z tobą.
"Ale wiesz, chyba jednak nie znoszę lata",
głaszcząc kota,
wymamrotałaś impertynencko.
Ach, goniąc za kotem,
który ci uciekł,
wybiegłaś na ulicę,
a światło zmieniło się na czerwone.
Przejeżdżająca nagle ciężarówka
uderzyła w ciebie, a ty krzyknęłaś rozpaczliwie.
Kolor rozbryzganej krwi,
wraz z twym zapachem, wywołały u mnie wymioty.
Wyglądający nieprawdziwie cień
zaśmiał się: "to nie iluzja".
Wodny kolor lata zdawał się prowokować
głos cykad zaślepiający wszystko inne.
Kiedy obudziłem się w łóżku, dotarło do mnie cykanie wskazówek zegara.
Która godzina?
Był to czternasty sierpnia,
gdzieś blisko południa,
gdy przypomniałem sobie zaślepiający głos cykad.
Ale chwila, to trochę tajemnicze,
To przecież ten sam park,
co w moim wczorajszym śnie.
"Wracajmy już dziś do domu."
Kiedy wyszliśmy na ulicę,
ludzie wokół nas
patrzyli w górę, otwierając usta.
Metalowa belka lecąca z wysoka
spadła na ciebie, przebijając twe ciało na wylot.
Przeszywający krzyk wraz z dźwiękiem wietrznych dzwonków
błądziły pusto między drzewami.
Nienaturalny cień
zaśmiał się: "to nie sen".
Twoja twarz przysłoniła mi cały świat
i wydawało mi się, że się uśmiechnęłaś.
Nieważne, ile razy świat zostanie pochłonięty,
ten cień, śmiejąc się szyderczo, zabierze mi ciebie.
Powtarzając ten dzień przez tyle lat
już dawno zorientowałem się, że za mną podąża.
Skoro to tak często występująca historia,
na pewno istnieje tylko jedno rozwiązanie,
aby zakończyć ten powtarzający się letni dzień.
Nagle, odpychając cię, skoczyłem przed siebie
i wpadłem pod rozpędzoną ciężarówkę.
W kolorze rozbryzganej krwi i twoich oczach
nieregularnie odbijało się moje poszarpane ciało.
Jeśli zaśmiałbym się w twarz
zszokowanemu cieniowi: "dobrze ci tak",
to anomalie tego powtarzającego się letniego dnia,
powinny się tutaj skończyć.
Kiedy się obudziła,
czternastego sierpnia w łóżku,
dziewczyna powiedziała tylko:
"znów się nie udało", przytulając kota w samotności